piątek, 1 lipca 2011

przygotowania do kinderbalu starszej córki i kwiatuszkowo

Dzień minął tak szybko że nawet nie wiem kiedy ...no ale trochę porobiłam upiekłam dwa biszkopty pod torty , babkę .....trochę ogarnęłam domek i zrobiłam trochę kwiatuszków z kalki ...jak wyschną to zostaną przyklejone do karteczki :) dziś już padam więc raczej nic nie zrobię ....ale nigdy nie mów nigdy :)



2 komentarze:

  1. ale jak? z kalki :O :O :O toż to cudeńka są!! może jakiś kursik?!
    u mnie dzisiaj też się piecze ;)

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za komentarz :)