Witam wieczorową porą już drugi raz piszę posta albo jestem tak nieprzytomna że coś pokręciłam albo coś z blogiem no nic piszę drugi raz :)
tak jak w opisie otworzyłam zakład szewski to będą buciki dwie nocki zarwane ale już są no może nie do końca jeszcze wycinanie i nieszczęsne klejenie (kto robił buty z kalki chyba wie o co mi chodzi jest to chyba najtrudniejsza czynność przynajmniej dla mnie )
wstawię tylko szybciutko zdjęcia i zmykam do wanny i wyrka :)pozdrawiam wszystkich gorąco
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dziękuję za komentarz :)