Od kilku dni zmagałam się z nie lada wyzwaniem ....upatrzyłam sobie wspaniałego anioła u Anny Krućko ....kurs na niego Anna umieściła na swoim blogu KLIK
W rękodziele podoba mi się to , że jednak z jednego kursu wychodzi tysiące interpretacji ...tak jak mogliśmy zauważyć przy wystawie wózków z papierowej wikliny ....tak teraz może my zauważyć z aniołami ....
każdy z Nas jest inny ....od każdego z rąk wychodzą inne cuda ...to to jest fajne w rękodzielnictwie ...nie lubię robić takich samych rzeczy ....uwielbiam zmieniać , eksperymentować ...
Mój pierwszy anioł ...z małym aniołkiem na poduszce ......dla mnie wyjątkowy ...włożyłam w tę pracę wiele serca .........pozdrawiam
Super!
OdpowiedzUsuńto już drugi anioł jaki widzę od Ani ... chyba będzie trzeba spróbować :)
OdpowiedzUsuńŚliczny anioł zarówno duży jak i mały! Piękne, dosłownie anielskie włosy <3
OdpowiedzUsuńpiekny Anioł,
OdpowiedzUsuńsuper pomysl z ta poduszkom i malym aniołkiem
Pięknie wyszedł :)
OdpowiedzUsuń