Dziś pierwszy dzień w szkole trochę przestraszenia ale głównie zadowolenie najlepsze jest to że moja starsza córka przeszła do 4 klasy i zmieniła jej się nauczycielka a Martynka dostała nauczyciel;kę od Roksanki ...nawet jest w tej samej sali ;) Dzieciaczków w klasie jest 21 wiec oczko he he fajne takie małe szkuty ;)
powodzenia! (oczywiście dla Twojego małego Szkuta, hihi)
OdpowiedzUsuńqrcze... za moich czasów to się tak słodko szkoły nie zaczynało :) super
OdpowiedzUsuń/\ za moich też nie, a jednak człowiek troszkę czasem tęskni za szkołą ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mojego candy:
Usuńhttp://beatka2041.blogspot.com/
Jako nauczycielka klasy I w podstawówce wiem co to znaczy nerwówka :D Panie też się stresują :D Dużo sukcesów dla pociech i przy okazji zapraszam do siebie na Candy na dobry początek roku szkolnego: http://kartkownia.blox.pl/2013/09/Uwaga-Moje-pierwsze-CANDY.html :)
OdpowiedzUsuń