piątek, 15 listopada 2013

kolejne filiżanki z różyczkami

Ukręciłam kolejne różyczki ..tym razem delikatniejsza wersja kawowa oraz energetyczna wersja kolorowa



7 komentarzy:

  1. śliczne te drugie fajne kolorki mają

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jestem za tą pierwszą wersją... zdecydowanie bardziej do mnie przemawia :) ziarenka kawy to coś czego nie oszczędzam w pracach :))) oczywiście jak już ich używam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne, pierwsza opcja ładna stonowana, a druga ma ciekawą kolorową kompozycję.

    OdpowiedzUsuń
  4. super wyglądają te kompozycje :) skąd bierzesz takie fajne pękate filiżanki jak mogę zapytać ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapraszam do siebie po wyróżnienie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny pomysł z przezroczystymi filiżankami.Widok kawy lub kamyczków jest bardzo elegancki.Całość kompozycji zaskakująca:)

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za komentarz :)