wieczór nastał a ja sięgnęłam po kaleczkę :) powstanie coś tam ślubnego :)
jestem dziś przeszczęśliwa ...pani (x) wzieła wszystkie moje tuptusie ...nic tylko teraz żeby schodziły jak świeże bułeczki ...trzymajcie kciukasy :)
u mnie na biurku wygląda teraz tak :)pozdrawiam
czwartek, 26 sierpnia 2010
środa, 25 sierpnia 2010
Koszula raz jeszcze
Witajcie jakoś ostatnio brak u mnie weny twórczej powodów jest wiele wszystko mi się sypie od początku roku pech NAS nie opuszcza (niestety ) ale i tak bywa prawda grunt żeby się nie załamywać ...tylko czy tak idzie ???
Trzeba mieć wiele siły a mi już pomału jej brak :(
Nic niestety trzeba przeczekać ...jutro idę pokazać moje kartki zobaczymy czy coś się spodoba i coś ruszy w tym kierunku ....
Wrzesień .............córka do pierwszej klasy druga córka do przedszkola więc szykują się wydatki ....
a ja tak po cichu marzę o maszynce i cudnych wykrojnikach (czemu to wszystko jest takie drogie???)
dziś zrobiłam tak na szybko koszulę kolejną z tej serii
i drugie zdjątko to mój synek w moich patrzałkach
pozdrawiam i trzymajcie się ja też postaram ...
Trzeba mieć wiele siły a mi już pomału jej brak :(
Nic niestety trzeba przeczekać ...jutro idę pokazać moje kartki zobaczymy czy coś się spodoba i coś ruszy w tym kierunku ....
Wrzesień .............córka do pierwszej klasy druga córka do przedszkola więc szykują się wydatki ....
a ja tak po cichu marzę o maszynce i cudnych wykrojnikach (czemu to wszystko jest takie drogie???)
dziś zrobiłam tak na szybko koszulę kolejną z tej serii
i drugie zdjątko to mój synek w moich patrzałkach
pozdrawiam i trzymajcie się ja też postaram ...
piątek, 20 sierpnia 2010
Koszule kartki
Witajcie znalazłam fajny wzór na koszule więcej o tym TU a że ostatnio kupiłam śliczne dwustronne papiery to musiałam wykonać :)pozdrawiam i dziękuję za odwiedzinki :)
Etykiety:
Urodziny
czwartek, 19 sierpnia 2010
Ogórkowy maniak :)))
W tym roku pora na ogórki ....lubimy je pod każdą postacią kiszone, małosolne, lubię eksperymentować ...w tym roku stawiam na sałatkę szwedzką (już robiłam wypróbowany przepis od kumpeli) i ogórki z chili i czosnkiem tego jeszcze nie robiłam ....
Od 7 rano postrugałyśmy z mamą 30 kg ogórków wszystko już pokrojone ale przez maszynę Kasia WYGODA POLECAM !!!
Teraz pora na pasteryzację stawiam na pasteryzację piekarniku (jeszcze tak nie robiłam ale spróbować trzeba )
znalazłam w internecie takie info
Pasteryzacja "na sucho" w piekarniku:
1. przygotuj przetwory według przepisu, przełóż je go czystych, wyprażonych słoików, zostawiając 2-3 cm od górnej krawędzi, nałóż zakrętki i je zakręć,
2. słoiku ustaw na blasze i wstaw do zimnego piekarnika,
3. ustaw piekarnik (grzanie z góry i z dołu) na temperaturę 130 stopni i pasteryzuje przetwory przez 60 minut (lub tyle, ile podaje szczegółowy przepis) od momentu osiągnięcia przez piekarnik żądanej temperatury,
4. po wystudzeniu przetwory nadają się do przechowywania. Jeśli obawiasz się, że słoik może pęknąć i pobrudzić blachę, podłóż pod nie kilka warstw grubego papieru.
Jak ktoś ma doświadczenie w pasteryzacji w piekarniku proszę o sugestie :)))
Ogóreczki prezentują się tak:
Od 7 rano postrugałyśmy z mamą 30 kg ogórków wszystko już pokrojone ale przez maszynę Kasia WYGODA POLECAM !!!
Teraz pora na pasteryzację stawiam na pasteryzację piekarniku (jeszcze tak nie robiłam ale spróbować trzeba )
znalazłam w internecie takie info
Pasteryzacja "na sucho" w piekarniku:
1. przygotuj przetwory według przepisu, przełóż je go czystych, wyprażonych słoików, zostawiając 2-3 cm od górnej krawędzi, nałóż zakrętki i je zakręć,
2. słoiku ustaw na blasze i wstaw do zimnego piekarnika,
3. ustaw piekarnik (grzanie z góry i z dołu) na temperaturę 130 stopni i pasteryzuje przetwory przez 60 minut (lub tyle, ile podaje szczegółowy przepis) od momentu osiągnięcia przez piekarnik żądanej temperatury,
4. po wystudzeniu przetwory nadają się do przechowywania. Jeśli obawiasz się, że słoik może pęknąć i pobrudzić blachę, podłóż pod nie kilka warstw grubego papieru.
Jak ktoś ma doświadczenie w pasteryzacji w piekarniku proszę o sugestie :)))
Ogóreczki prezentują się tak:
niedziela, 15 sierpnia 2010
Wróciłam ... wspomnienia z wakacji
Witajcie dwa tygodnie minęły bardzo szybciutko . W tym roku spędzaliśmy wakacje tydzień nad jeziorem Powidzkim i tydzień nad morzem w miejscowości WICIE
Pogoda w krateczkę ale i tak było super .
Zresztą fotki mówią same za siebie ...jestem ciekawa co tam stworzyliście ciekawego ....na razie zostaję z górą prania ...jak z tym się uporam ruszam do pracy twórczej :)
pozdrawiam wszystkich gorąco :)))
Pogoda w krateczkę ale i tak było super .
Zresztą fotki mówią same za siebie ...jestem ciekawa co tam stworzyliście ciekawego ....na razie zostaję z górą prania ...jak z tym się uporam ruszam do pracy twórczej :)
pozdrawiam wszystkich gorąco :)))
Etykiety:
zdjęcia
Subskrybuj:
Posty (Atom)